Papa, zimo! Schowaj grube ciuchy w 6 mądrych krokach

Patrząc na aurę, żegnamy już grubsze kurtki, a już na pewno wełniane szaliki (ale warto mieć na uwadze, że w „marcu jak w garncu” i „kwiecień plecień”). Gdy robi się ciepło chętnie zaglądamy do sklepów i wtedy łatwo wydajemy na nowe ubrania - byle szybko, bo już ciepło. Wystarczyło kilka miesięcy, a już zapomnieliśmy w czym się chodziło przy temperaturze +20st C. Tak samo będzie na jesieni, gdy trzeba będzie wyciągnąć ubrania zimowe.

Dlatego zróbcie coś, za co ucałujecie się 💋 (!) w październiku: zróbcie przegląd ubrań zimowych, na świeżo 👍

  1. Ubrania których nie założyłaś/ łeś tej zimy włóż do osobnego worka z naklejką „znak zapytania” – jeśli kolejnej zimy nie wyciągniesz nic ze środka oznacza to jedno – prawdopodobnie nigdy już tego nie założysz. Wtedy od razu pozbądź się. (Gdzie w Krakowie można etycznie pozbyć się ciuchów napiszę w osobnym poście)

  2. Zobacz co uwielbiałaś/ uwielbiałeś nosić tej zimy. Jaki to ma styl? Czy fajnie się w tym czułaś/ czułeś?

  3. Zrób śledztwo co się zniszczyło i dlaczego (skład, skład, skład! Sprawdź czy pierwszym miejscu na metce jest akryl lub poliester. Doświadczenie podpowiada mi, że taki właśnie skład mają najbardziej zmechacone i skulkowane swetry, szaliki i czapki). Wyciągnij wnioski, że tanie ubrania okazują się najdroższe. Kolejnej zimy kupić kolejny sweterek, zamiast używać wiele sezonów ten sam.

  4. Pozbądź się zniszczonych ubrań. Po prostu. Zniszczone ciuchy to główny sprawca złego samopoczucia.

  5. Przejrzyj również dodatki: jaki stan mają Twoje buty, torebki, zimowe dodatki. Wymyj i wypastuj zanim odłożysz na półkę. Zanieś do szewca. Lub pozbądź się niewygodnego obuwia, jakie nosiłaś z niechęcią.

  6. Kok najważniejszy: zrób sobie kawę ☕😊 weź kartkę i długopis i wtedy:

…podstawie powyższej listy wyciągnij wnioski i zanotuj:

➡co chcesz kupić jesienią, co Ci się przyda.

➡czego nie zdążyłaś/ łeś kupić (Np. jeśli wiesz, że w tym roku była impreza firmowa w grudniu, a Ty w ostatniej chwili kupowałaś sukienkę/ kupowałeś garnitur), to wniosek, aby za rok zabrać się do tego wcześniej by uniknąć stresu i złego samopoczucia na imprezie).

➡Zapisz sobie co Ci się tej zimy podobało - inspiracje i pomysły zawsze w cenie - zatrzymuj je, np. załóż tablice na pinterest.pl Styl ewoluuje w nas całe życie.

Naklej w szafie kartkę z zimowym podsumowaniem. Jesienią taki gotowiec to skarb 💎 i duży krok do świadomości swojego stylu i efektywnych zakupów.

Gdy razu przypomnisz sobie klimat zeszłej zimy, wydasz mądrzej i mniej! 🤑

Podkreślam, że budowanie stylu to proces. Styl nie definiuje się na zakupach, gdzie nadmiar przytłacza. Nie wykształca się ślepo kopiując influenserów.

Osobisty styl klaruje się, gdy dajesz sobie czas na myślenie o sobie i zbieranie inspiracji “pod siebie”.

Zacznij w domu, usiądź przed swoją szafą. Tutaj (a nie w sklepie) wyciągniesz wnioski, nabierzesz dystansu i spiszesz listę.

Trudno zrobić w pojedynkę? Zapraszam do kontaktu (click). 

Previous
Previous

Metamorfoza faceta z branży IT

Next
Next

Facet kontra sklep z damskimi ciuszkami